Jarmuż Orient Ekspres jest hitem moich warsztatów Happy Detoks! To danie bardzo efektowne, bardzo pyszne i bardzo łatwe! A przy tym ekspresowe! Chciałoby się rzec – fast food, gdyby nie to, że jest ultrazdrowe!

Jarmuż, wiadomo, to gwiazda superfoods, istna kopalnia składników odżywczych, minerałów i witamin, nerkowce mają niski indeks glikemiczny, a makaron ryżowy jest bezglutenowy. Podobnie jak sos tamari, który jest odmianą sosu sojowego, ale o ile sos sojowy wytwarza sie ze sfermentowanej soi i pszenicy, tamari wyłącznie z ziaren sojowych.  Przepis zdradziła mi moja przyjaciółka z Londynu. Gdy gościła u  mnie w Polsce, pewnego dnia zrobiła mi niespodziankę i przyrządziła tę zdrową pastę na kolację. Zachwyciłam się! Wprowadziłam tylko jedną zmianę. Shana jarmuż przesmażyła (i to jest opcja), a ja go sparzam. Z trzech  powodów: po pierwsze blanszowany jarmuż zachowa dużo więcej cennych składników odżywczych niż jarmuż gotowany czy smażony, po drugie  w daniu jest dzięki temu mniej tłuszczu, a po trzecie , co ciekawe, po sparzeniu jarmuż zmienia odcień z ciemnej zieleni na jaskrawozieloną. Jestem pewna, że pokochacie ten ekspresowy makaron:)

Dlaczego potrawy z jarmużu powinny zagościć w Twoim menu?
Jarmuż ma taką samą zawartość wapnia co w mleku (tak! to szczególnie ważna informacja dla osób, które nie jedzą nabiału ),  mnóstwo witaminy K, C, karetonoidów (beta-karotenu, luteiny zeaksantyny), bogate źródło żelaza i sulforafanu, związku o działaniu przeciwnowotworowym, właściwości przeciwzapalne, wysoka zawartość silnych przeciwutleniaczy, które odmładzają organizm. Trzeba przyznać, że to robi wrażenie.

Przepis pochodzi z mojej książki „Happy Detoks”
Zdjęcie: Kasia Bem