7 jogowych patentów na koncentrację

Dobra wiadomość jest taka, że nie istnieje coś takiego jak „gen koncentracji”.  Koncentracja to umiejętność, której można się nauczyć, tylko że … nikt nas tego nie uczy! Od czego jednak joga, oddech i medytacja!? Poznaj 7 jogicznych sposobów na piękny umysł i skupiaj się jak mistrz zen:)

 

Badania wskazują, że ponad 70% ludzi ma kłopot ze skupieniem się na jednym zadaniu na raz przez dłuższy czas. Na szczęście  można to zmienić. Joga, oddech, medytacja czy mindfulness to doskonałe narzędzia, które służą poprawie koncentracji i sprawiają, że stajemy się bardziej efektywni, sprawniej radzimy sobie z zadaniami. Rozproszenie uwagi i rozkojarzenie zostają zastąpione uważnością i skupieniem. Oto 7 skutecznych naturalnych metod na poprawę koncentracji.

 

1. Rozluźnij umysł

Nasze umysły podlegają nadmiernej stymulacji. Codzienna ilość bodźców jest przytłaczająca.  Nic dziwnego, że w efekcie jesteśmy rozproszeni i trudno nam się skoncentrować. Przed przystąpieniem do konkretnego zadania dobrze jest umysł rozluźnić i wyciszyć. Wypróbuj prostą 5 minutową technikę uważności.  Podaję link: https://www.youtube.com/

Usiądź prosto i zamknij oczy.  Przez minutę obserwuj  swój oddech, zauważaj  jak powietrze  wchodzi do ciała i jak je opuszcza. Oddychaj tak  przez minutę. Po czym przenieś uwagę  na swoje myśli, emocje i doznania w ciele.  Uświadom sobie swój stan. Jak się teraz czujesz? Nazwij to. Po minucie rozszerz świadomość na zewnątrz – poczuj temperaturę powietrza, zapachy, dźwięki .  Uświadom sobie wszystko,  co jest wokół ciebie. Gdy minie kolejna minuta otwórz oczy. Zauważ jak bardzo to proste ćwiczenie mindfulness uspokoiło i wyciszyło umysł. Dużo łatwiej przystąpić teraz do pracy.

 

 

2. Dotleń mózg


Czy wiesz, że Twój umysł zużywa 80 % wdychanego wraz z powietrzem tlenu? Poznaj technikę oddechu, która pozwala w szybkim tempie zaopatrzyć organizm w tlen, co błyskawicznie podwyższa poziom energii , poziom koncentracji i wydolność umysłową. Najpierw zrób kilka świadomych oddechów. Otwórz usta tak szeroko jak potrafisz. Rozluźnij dolną szczękę. Odchyl głowę do tyłu i wysuń podbródek do przodu. Wykonuj głębokie, podobne do ziewania wdechy i wydechy, aż poczujesz że całe Twoje ciało przejęło ten rytm. Kilka razy ziewnij głęboko i przeciągnij ramiona, dłonie, tułów i całą górną część ciała. To ćwiczenie możesz wykonywać zawsze kiedy poczujesz zmęczenie i trudno jest Ci się skoncentrować.

3. Wykonuj jedną rzecz na raz


Oto rada od mistrzów zen: gdy zaczynasz coś robić, skoncentruj się na tym zadaniu całkowicie . Tylko wtedy możesz wykonać daną rzecz dobrze.  Mało tego, nie tylko efekty okażą  się satysfakcjonujące, ale też cała czynność zajmie Ci mniej czasu. Tym samym zaoszczędzisz więcej energii na kolejne wyzwania.  Jak mówi mnich Dandipani w swoim znakomitym wystapieniu na TED: „Całe twoje życie jest manifestacją tego, na czym skupiasz swoją uwagę. Podaję link: https://www.youtube.com/


 

Nie oznacza to, że nie wolno Ci zrobić krótkiej przerwy, jeśli po pewnym czasie  odczuwasz znudzenie czy zmęczenie. Wprost przeciwnie zmiana i relaks  są potrzebne, o ile nie konieczne. Często najlepsze rozwiązania przychodzą nam do głowy, gdy znajdujemy chwilę na relaks lub zaczynamy zajmować się czymś innymi. Niemniej na ogół takie „olśnienia” są poprzedzone długotrwałą, zogniskowaną koncentracją na jednym konkretnym zadaniu. Któż z nas nie zna historii Archimedesa, który wyskoczył z wanny ze słynnym okrzykiem „Eureka!”Podaję link do pięknej relaksacji „Fala Oddechu” która w 9 minut głeboko regeneruje ciało i umysł : https://www.youtube.com/

 


 

 

4. Nie nadawaj czynnościom rangi

Kluczem do osiągnięcia sukcesów w treningu koncentracji umysłu jest także zrozumienie, że nie ma znaczenia czy rzeczy lub działania, które obejmujemy swoją uwagą są błahe czy istotne. To nie dana czynność czy chwila jest ważna lub nie, to nasza obecność  w niej i zaangażowanie taką ją czyni. Dobrze ilustruje tę tezę buddyjska przypowieść:  pewien pilny adept medytacji nie mógł się doczekać spotkania z mistrzem. Oczekiwał na nie stojąc w długiej kolejce kilka godzin, a tego dnia padał deszcz. Gdy wreszcie uczeń znalazł się przed obliczem nauczyciela ten zadał mu tylko jedno pytanie – „ Po której stronie butów zostawiłeś parasol?” Uczeń nie mógł sobie przypomnieć. To wystarczyło, by mistrz rzekł do niego: „Zatem idź i medytuj jeszcze siedem lat”.  Adept nie potrafił ukryć swego żalu i rozgoryczenia – jakże taka błahostka mogła zaważyć na przebiegu całego spotkania!?

5. Oddychaj świadomie

Oddech to pomost, który łączy Cię z chwilą obecną. Najlepszy sposób na zakotwiczenia się w tu i teraz. Za każdym razem, gdy odczuwasz rozproszenie, po prostu skieruj uwagę na oddech. Zauważ wdech, zauważ wydech. Wystarczy 10 takich świadomych oddechów, by wrócić do tu i teraz. Możesz też wypróbować oddech kwadratowy, który wspaniale harmonizuje pracę półkul mózgowych. Usiądź z wyprostowanym kręgosłupem. Dłonie ułóż na kolanach wnętrzem do góry. Złącz kciuk i palec wskazujący w obu dłoniach. Zamknij oczy. Zrób kilka swobodnych oddechów, a następnie zrób wdech licząc w myślach do 4, zatrzymaj powietrze znów licząc do 4, zrób wydech w tempie na 4 i zatrzymaj na 4. Powtórz ten „kwadrat oddechu” 10 razy. Długość wdechu i wydechu oraz zatrzymania możesz dowolnie regulować. Podaję link do podcastu, w którym dowiesz się więcej o roli oddechu:
uroda-zycia/lifestyle/poznaj-oddech-przeponowy-akcja-zyj-swiadomie-z-kasia-bem-podcast

 

6. Medytuj


Gdy zasiadamy do medytacji, na ogół szybko zauważamy, ze umysł jest bardzo rozproszony, trudno go zatrzymać i wyciszyć. Dr Jack Kornfield, doktor psychologii klinicznej i założyciel Insight Meditation Society, w swojej książce „Tao medytacji” (polecam), porównuje niespokojny umysł do małego pieska, który załatwia swoje potrzeby gdzie popadnie. Aby nauczyć takiego szczeniaczka porządku, za każdym razem gdy zauważamy, że przysiada, aby załatwić swoją potrzebę, chwytamy go za kark i sadzamy na gazetę. To element tresury. Tak samo z umysłem, należy go poddać treningowi, jeśli chcemy, żeby był spokojniejszy i lepiej skoncentrowany. Wstępem do medytacji jest właśnie trening koncentracji. Uwagę skupiamy na oddechu i zaczynamy liczyć oddechy od 1 do 10. Warto wykonać w ten sposób 10 rund. Podaję link do medytacji dla początkujących: https://www.youtube.com/

 

 

 

 

7. Wyłącz autopilota.


Mózg potrzebuje gimnastyki, a koncentracja nie lubi rutyny. Zrób coś inaczej niż zwykle. Pojedź do pracy inną drogą, wybierz nowe miejsce na lunch, zaangażuj się w nowy kreatywny projekt, zapisz się na zajęcia z nowego języka, staraj się ciągle uczyć czegoś nowego. Możesz też zrobić asanę na równowagę, jest dość wymagająca i natychmiast zmusi twój umysł do koncentraacji:

Pozycja Równoważna (uproszczona Utthita hasta padasana)
Stań ze złączonymi nogami, stopy razem. Dobrze rozłóż ciężar ciała na całych stopach. Ułóż lewą dłoń na lewym biodrze,  ugnij prawą nogę w kolanie i unieś ją do góry. Prawa dłoń spoczywa na prawym kolanie. Wykonaj 5 – 10 spokojnych oddechów. Powtórz na drugą stronę.

 

Sprawdź co jeszcze przygotowałam dla Ciebie